Camino znaczy droga. W Polsce znana jako szlak św. Jakuba, bo w Santiago de Compostela znajduje się grób tego apostoła. W tym roku będziemy mogli poznać też inne oblicze tej drogi – Camino Liturgiczne. Będzie to druga edycja tego wydarzenia. Pierwsza odbyła się przed rokiem na trasie z Olsztyna do Torunia. W tym roku uczestnicy przejdą tzw. Drogą Sudecką pomiędzy Bystrzycą Kłodzką a Lubaniem, idąc m.in. przez Krzeszów, Kamienną Górę, Bukowiec, Siedlęcin i Lubomierz. Łącznie do pokonania będzie 210 km.

Wydarzenie organizuje fundacja Dominikański Ośrodek Liturgiczny z Krakowa. Kryterium przyjęcia do grupy, oprócz zdolności do przejścia średnio 25 km dziennie i gotowości do mieszkania w prostych, pielgrzymich warunkach, będzie doświadczenie wokalne. Organizatorzy piszą, że chcą w drodze oraz w czasie postojów poznawać repertuar liturgiczny (m.in. śpiew gregoriański, wczesną polifonię, muzykę renesansową i współczesne kompozycje), aby modląc się nimi, opowiadać napotkanym ludziom o pięknie Boga.

– W miejscowościach, w których zatrzymamy się na nocleg, będziemy zapraszać parafian na wspólną modlitwę śpiewem podczas Eucharystii oraz głoszenie – opowieść o duchu liturgii, wyrażanym zarówno w wykonywanej przez nas muzyce, jak i w architekturze i sztuce ich własnych kościołów i kaplic – czytamy w opisie inicjatywy. Przewodnikami grupy będą dominikanie z fundacji – wielokrotny pielgrzym na drogach św. Jakuba w Hiszpanii i Polsce o. Łukasz Miśko OP oraz o. Wojciech Sznyk OP, który będzie prowadził śpiew.

Tak o zeszłorocznym wędrowaniu mówi pomysłodawca wydarzenia o. Łukasz Miśko: – Główną ideą naszej pielgrzymki było zaniesienie wielogłosowej muzyki liturgicznej, którą na co dzień modlimy się w dominikańskich kościołach czy na warsztatach muzycznych przez nas organizowanych, do zabytkowych wnętrz sakralnych Warmii, Mazur i Kujaw, oraz podzielenie się naszą radością muzykowania z lokalnymi wspólnotami tego pięknego zakątka Polski. Jednocześnie w moim doświadczeniu pielgrzymka w „stylu” Camino de Santiago, łącząca w sobie elementy wspólnoty i drogi w samotności, bez ułatwień właściwych dużym, zorganizowanym pielgrzymkom, jest świetnym formatem rekolekcji zwłaszcza dla zabieganego mieszkańca dużego miasta – opowiada pomysłodawca projektu o. Łukasz Miśko.

Więcej o projekcie pielgrzymki znajdziecie, wpisując w wyszukiwarkę hasło „Liturgiczne Camino”.

Przez teren diecezji legnickiej przechodzą trzy szlaki jakubowe – Via Regia (najdłuższy i najstarszy szlak w Polsce), Dolnośląska Droga św. Jakuba oraz właśnie Droga Sudecka. Łączą się one na dawnej granicy Dolnego Śląska i Górnych Łużyc, a więc przy kościele pw. Narodzenia NMP w Lubaniu-Uniegoszczy. Trasa Sudecka jest swego rodzaju „dopływem” do Camino, który pozwala sudeckim pielgrzymom wędrować dalej przez gościnną Saksonię.

Zaczątkiem sudeckiego odcinka Camino de Santiago była udostępniona pielgrzymom w roku 2008 Via Cervimontana. Pod tą tajemniczą nazwą krył się szlak prowadzący z Jeleniej Góry na… Koniec Świata. Chodzi tu nie tylko o przylądek Finisterre w hiszpańskiej Galicji, ale także o właśnie tak nazywany, malowniczy zakątek w nadbobrzańskim Borowym Jarze, nieopodal centrum Jeleniej Góry. Szlak został przedłużony w roku 2010 o odcinek rozpoczynający się w Krzeszowie, gdzie znajduje się jedno z najważniejszych miejsc dla dolnośląskich pielgrzymów (sanktuarium Matki Bożej Łaskawej) i imponujące, barokowe opactwo pocysterskie.

W roku 2019 do szlaku dołączona została otwarta pięć lat wcześniej Kłodzka Droga św. Jakuba z Międzygórza do Radkowa. Obie trasy między Radkowem a Krzeszowem połączone zostały odcinkiem przebiegającym przez czeski Broumov z dawnym klasztorem benedyktynów, gdzie rozpoczyna się Wschodnioczeska Droga św. Jakuba (Východočeská svatojakubska cesta) prowadzącą przez Hradec Kralove i Kutną Horę na południe w stronę austriackiego Salzburga.