Tradycyjnie w Wielkim Tygodniu biskup spotkał się z osadzonymi, by również im nieść Dobrą Nowinę.
Wizyta jest zwieńczeniem całorocznej pracy duszpasterskiej.
Jędrzej Rams /Foto Gość
Tuż przed świętami Wielkiej Nocy od 28 lat biskupi diecezji legnickiej składają wizytę w Zakładzie Karnym w Zarębie, odwiedziny te odbywają się zawsze w Wielki Poniedziałek. W tym roku udał się tam bp Piotr Wawrzynek.
Podczas wizyty biskup miał możliwość poznania kadry, a także osadzonych. Odbywający karę mają zapewnioną możliwość praktyk religijnych. Czuwa nad tym kapelan zakładu ks. Artur Węgiel. On też przygotował z osadzonymi dwa krótkie okolicznościowe przedstawienia, a także zadbał o formację kandydatów do bierzmowania. Tych było aż 16 i wszyscy przyjęli podczas biskupiej wizyty sakrament bierzmowania. – Krzyż miał być miejscem bez Boga. Tam człowiek miał cierpieć i to cierpieć w sposób okrutny. Po śmierci na krzyżu Jezus zszedł do otchłani, miejsca bez Boga. Pan chce wchodzić w takie przestrzenie ciemności. A dla Jezusa nie ma murów. Dla Boga liczy się przestrzeń ludzkiego serca. Gdy do niej wejdzie Pan, tam stanie się raj – mówił biskup.
Podczas spotkania pojawił się temat spędzania świąt Wielkiejnocy w czasie ograniczenia wolności. Jeden z osadzonych, Damian, zaangażował się w przygotowania do wizyty biskupa, mając nadzieję, że to pozwoli, aby czas odosobnienia mijał szybciej.
– Dwóch kolegów z celi poprosiło mnie o zostanie ich świadkiem podczas bierzmowania. Jestem wierzący, nie miałem z tym problemu. Mam nadzieję, że to całe zaangażowanie sprawi, że łatwiej będzie zapomnieć, że te święta spędzam tutaj, bez bliskich. To nie pierwsze święta w moim życiu bez nich, bo kiedyś pracowałem za granicą i wówczas spędziliśmy je osobno. Moi bliscy odwiedzają mnie co prawda często, ale mocno za nimi tęsknię. Teraz odsiaduję karę za jazdę pod wpływem alkoholu. Mam wyrok pięciu miesięcy pozbawienia wolności, a zostały mi jeszcze trzy do odsiedzenia. Mam plan, żeby już tu nigdy nie trafić – mówi mężczyzna.
Damian Kościan z ZK Zaręba informuje, że obecnie na terenie Zakładu przebywa 437 skazanych i ma on charakter półotwarty.
– U nas skazani przygotowują się do powrotu do społeczeństwa, stąd też każdy z nich ma możliwość podjęcia pracy u pracodawców spoza zakładu. W tym momencie z takiej możliwości korzysta 370 skazanych. Pod koniec lutego podpisaliśmy umowę z producentem mebli tapicerowanych, który uruchomi ich produkcję w naszej przyzakładowej hali – mówi rzecznik prasowy zakładu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.