EDK z Gwizdanowa do Ścinawy

Jędrzej Rams Jędrzej Rams

publikacja 21.03.2021 08:51

Ta nocna droga krzyżowa była wyjątkowa ponieważ uczestnicy szli "ze świętym Józefem".

EDK z Gwizdanowa do Ścinawy Modlitwa w drodze Adrian Szum

W nocy z 19 na 20 marca, a więc w uroczystość św. Józefa, odbyła się pierwsza Ekstremalna Droga Krzyżowa ze św. Józefem. Trasa nabożeństwa wiodła między Gwizdanowem a Ścinawą. Łącznie do przejścia było 29 km. Stacje Drogi Krzyżowej były w kościołach w Rudnej, Wądrożu, Dziesławiu czy Tymowej oraz przy przydrożnych krzyżach i kapliczkach. Wydarzeni rozpoczęło się Mszą św. w kościele pw. św. Urszuli w Gwizdanowie, którą dla uczestników sprawował ks. Tomasz Hęś. Liturgia ta zakończyła się błogosławieństwem relikwiami II stopnia drzewa Krzyża Świętego. Po nim uczestnicy ruszyli w drogę.

 - Na trasie każdy kościół był otwarty i każdy uczestnik mógł pomodlić się przed Najświętszym Sakramentem - mówi Adrian Szum, organizator wydarzenia. - Uczestnicy dopisali. Na początku myślałem że będzie z 20 osób, a ostatecznie na trasę wyruszyło 62 osoby! - dodaje.

Pierwsi uczestnicy dotarli o północy, a ostatni o godz. 01.30, Na koniec w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Ścinawie został wystawiony Najświętszy Sakrament.

- Pogoda była ekstremalna, na drodze gołoledź, ślisko, - 5 stopni, ale rozgrzewała nas miłość Pana Jezusa, z którym każdy kroczył - deklaruje Adrian Szum.

Radość z przejścia potwierdzają także uczestnicy. "Bóg zapłać za zorganizowanie EDK, za duchowe doświadczenie i przeżycia, za milczenie, które ofiarowałam, i modlitwę. Z Bożą pomocą góry można przenieść, wszystko się uda" - pisze pani Monika z Tymowej.

Podobne szczęścia deklarują też inni. "Dziękuję bardzo, że było mi dane uczestniczyć w tej pięknej Drodze Krzyżowej. Wrażenia pozostaną na zawsze w pamięci. Dziękuje za organizacje, za mnóstwo pracy, którą trzeba było włożyć w organizację, dziękuję za ludzi, których spotkałam. Mam nadzieję, że będzie to już nasza tradycja i będzie dane nam wszystkim, którzy będą chcieli dołączyć, spotkać się za rok Jestem mega szczęśliwa, ze mogłam być z Wami i że dałam radę!" - pisze anonimowo jedna z uczestniczek.

Każdy uczestnik przed wyruszeniem dostał pakiet: książeczkę z rozważaniami Drogi Krzyżowej według św. Józefa, odblask i długopis z logiem EDK Gwizdanów-Ścinawa oraz gadżety ufundowane przez Fundacje KGHM Polska Miedź S.A.: bidon na napój, chusteczki do dezynfekcji i kominy.