Śladami malarza

Mikołaj Plank

|

Gość Legnicki 20/2018

publikacja 17.05.2018 00:00

Minął już Rok Wlastimila Hofmana (2017), ale pamięć o tym wielkim i skromnym artyście nie ginie wśród mieszkańców podkarkonoskiego miasta.

▲	Na trasie spacerów jest m.in. „Wlastimilówka”, dom, w którym twórca mieszkał aż do śmierci w 1970 r. ▲ Na trasie spacerów jest m.in. „Wlastimilówka”, dom, w którym twórca mieszkał aż do śmierci w 1970 r.
Roman Tomczak /Foto Gość

Miłośnicy twórczości Wlastimila Hofmana spotkali się przy Galerii Fotografii Artystycznej Jana i Janiny Korpalów, gdzie przechowywane są fotografie ukazujące ciekawe zakątki Karkonoszy oraz zdjęcia dokumentujące związki autorów z rodziną Hofmanów. – Tak się bowiem złożyło, że pomiędzy Korpalami a Hofmanami nawiązała się nić przyjaźni – wyjaśnia Krzysztof Tęcza, regionalista i miłośnik twórczości Hofmana.

Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.