Witrochromia - zapomniana sztuka - co to takiego?

Roman Tomczak Roman Tomczak

publikacja 02.11.2017 21:42

Warsztatowa technika malowania na szkle charakteryzowała kiedyś miasto Jawor tak samo, jak słynne jaworskie chleby czy pierniki. Przypomniało o tym Muzeum Regionalne.

Witrochromia - zapomniana sztuka - co to takiego? - Prawie wszystkie witrochromy przedstawiają katolickich świętych - zwraca uwagę Arkadiusz Muła, dyrektor jaworskiego muzeum Roman Tomczak /Foto Gość

O zapomnianym elemencie kultury i historii miasta opowiada najnowsza wystawa Muzeum Regionalnego w Jaworze. "Śląskie obrazki pod szkłem" to zbiór kilkudziesięciu malowideł na szkle, wykonanych starodawną metodą witrochromii.

Nazwa ta wzięła się od łacińskiego słowa "vitrum", oznaczającego szkło, oraz greckiego "chromium" - pierwiastka chemicznego o tej nazwie. Polega w skrócie na nakładaniu na szybę poszczególnych warstw farb o różnych właściwościach, oddziałujących jedne na drugie. Ta technika, bardzo popularna w XVIII i XIX w., dawała w konsekwencji wyjątkowo barwne i efektowne kompozycje. Co ciekawe, najczęstszym motywem obrazów witrochromicznych byli... katoliccy święci.

- Technika warsztatowa, która jest już zapomniana i niedoceniana, była szczególnie cenna i charakteryzowała dziedzictwo kulturowe całej ziemi jaworskiej. Związana była głównie z religijnością, szczególnie z katolicyzmem - potwierdza Arkadiusz Muła, dyrektor Muzeum Regionalnego w Jaworze.

Wśród szklanych obrazów, które można oglądać na wystawie, są trzy wyjątkowo cenne dla lokalnej kultury. - W tym przedsięwzięciu, jakim było zorganizowanie wystawy, wspierała nas wrocławska Akademia Sztuk Pięknych. Trafiły tam trzy obrazy z kolekcji jaworskiej w stanie destruktów lub wymagających nakładów konserwatorskich - wyjaśnia dyrektor jaworskiego muzeum. - Te trzy obrazy, w tym wizerunek patrona św. Marcina, patrona Jawora, zostały poddane pieczołowitym zabiegom konserwatorskim, które trwały prawie pół roku. W efekcie możemy dziś podziwiać zabytki, które były zabezpieczone w magazynie naszego muzeum - dodaje A. Muła.

Aby starożytna umiejętność witrochromii nie została zupełnie zapomniana, podstawowe zasady tej sztuki przypomniała podczas wernisażu Magdalena Ziółkowska, absolwentka Wydziału Konserwacji i Restauracji Ceramiki i Szkła Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu. Każdy z obecnych na wernisażu mógł sam spróbować swoich sił w malowaniu na szkle.

Komu było mało, będzie mógł wziąć udział w prawdziwych warsztatach witrochromii, które zaplanowano na najbliższe ferie zimowe, oczywiście we wnętrzach jaworskiego muzeum.

Wystawa "Śląskie obrazki pod szkłem" to wynik wspólnej pracy kilku jednostek muzealnych z naszej diecezji (Muzeum Regionalnego w Jaworze, Muzeum Karkonoskiego w Jeleniej Górze i Muzeum Tkactwa w Kamiennej Górze) oraz Muzeum Sprzętu Gospodarstwa Domowego w Ziębicach (diec. świdnicka). We wszystkich tych placówkach znajdują się bogate zbiory witrochromów, głównie z przełomu  XVIII i XIX wieku. Ekspozycję "Śląskie obrazki pod szkłem" można oglądać do końca lutego przyszłego roku.