Człowiek, który ukradł Chrobremu wały

Roman Tomczak

|

Gość Legnicki 35/2017

publikacja 31.08.2017 00:00

Przez wieki uważane za barierę oddzielającą państwo Piastów od Niemców, okazały się granicą administracyjną Księstwa Głogowskiego. Z „piedestału” ściągnął je Maciej Boryna, archeolog ze Szprotawy.

▲	Wyniki badań Macieja Boryny przewróciły do góry  nogami dotychczasowe ustalenia historyków o królewskim pochodzeniu obwałowań ziemnych na zachodzie naszego  kraju. ▲ Wyniki badań Macieja Boryny przewróciły do góry nogami dotychczasowe ustalenia historyków o królewskim pochodzeniu obwałowań ziemnych na zachodzie naszego kraju.
archiwum marcina boryny

Wały Śląskie, najdłuższy zabytek archeologiczny w Europie, swój początek mają w Wierzbowej w gminie Gromadka. Później ciągną się leśnymi ostępami kilkadziesiąt kilometrów na północ, aby zakończyć bieg w okolicach Nowogrodu Bobrzańskiego k. Zielonej Góry.

Dostępne jest 5% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.