Karetą do Matki

Gość Legnicki 34/2017

publikacja 24.08.2017 00:00

Piotr Socha o tym, jak można ewangelizować, idąc na pielgrzymkę z 7-miesięczną córeczką.

Pan Piotr na trasie XXV Pieszej Pielgrzymki Legnickiej mógł liczyć na życzliwość i pomoc innych braci i sióstr. Pan Piotr na trasie XXV Pieszej Pielgrzymki Legnickiej mógł liczyć na życzliwość i pomoc innych braci i sióstr.
Jędrzej Rams /Foto Gość

Jędrzej Rams: Dlaczego wybrał się Pan na Jasną Górę z takim małym dzieckiem?

Piotr Socha: Moja żona 30 lat temu chodziła w Pieszej Pielgrzymce Wrocławskiej. Ja nigdy na niej nie byłem. Jednak co roku w lipcu w naszym domu wracał temat pielgrzymowania. Więc pragnienie wyruszenia na Jasną Górę we mnie było. Z jakiegoś powodu – albo może nawet kilku – brakowało mi jednak konkretnego impulsu, by się w końcu udać w drogę. Teraz, gdy urodziła się nam Emilka i jestem na urlopie tacierzyńskim, nie mam już żadnej wymówki – musiałem pójść. Zwłaszcza że obiecałem to Matce Przenajświętszej w związku z pojawieniem się na świecie córeczki.

Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.