Dwie dekady w koronie

Roman Tomczak Roman Tomczak

publikacja 04.06.2017 19:26

Przez ostatnie lata, zwłaszcza od koronacji, Matka Boża nie tylko jest obecna wśród, ale błogosławi i daje tak dużo łask - mówił w bazylice krzeszowskiej ks. dr Józef Lisowski, kanclerz legnickiej kurii biskupiej.

Dwie dekady w koronie Nie bójmy się zaprosić Maryi, a wespół z nią Jezusa do naszego serca. Zapraszając Jezusa i Jego Matkę doświadczymy tej wielkiej prawdy, że z Bogiem i na Bogu można budować - mówił w Krzeszowie ks. dr Lisowski. Roman Tomczak /Foto Gość

Dziś w Krzeszowie zakończyły się trzydniowe uroczystości związane z 20. rocznicą koronacji ikony Matki Bożej Łaskawej. Ich centralnym punktem była sobotnia (03.06) Msza św., której przewodniczył bp Stefan Cichy, biskup-senior diecezji legnickiej. Homilię do wiernych powiedział natomiast ks. dr Józef Lisowski. W swoim słowie nawiązał do dzisiejszego czytania z Ewangelii.

- Maryja, odpowiadając na pozdrowienie Elżbiety, oddaje cześć Bogu słowami: "Magnificat! Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy!". Tymi słowami Ojciec Święty Jan Paweł II rozpoczął swoją homilię na legnickich polach 2 czerwca 1997 r. (...)

To dzisiejsze świętowanie 20. rocznicy koronacji tej pięknej ikony która jest przy ołtarzu, to wspaniała okazja, aby popatrzeć na ludzi i na wydarzenia, które przed 20 laty stanęły, aby w sposób jakże uroczysty wobec kilkuset tysięcy ludzi, być świadkami historycznego wydarzenia, gdy Ojciec Święty Jan Paweł II nakładał korony na czcigodny obraz, zarówno na głowę Najświętszej Maryi Panny, jak i na głowę Jej Syna - mówił ks. dr Lisowski.

Kanclerz legnickiej kurii zwrócił uwagę, że erygując diecezję legnicką Jan Paweł II jako główną patronkę naszej diecezji ustanowił Matkę Bożą Łaskawą.

- Ten maryjny rys, który już u początku diecezji został wpisany w rzeczywistość naszej diecezji, w sposób szczególny był rozwijany przez jej pierwszego biskupa Tadeusza Rybaka, którego nie tak dawno doczesne szczątki złożyliśmy w katedrze legnickiej - przypomniał. W swojej homilii nie zapomniał także o drugim ordynariuszu legnickiej, bp. Stefanie Cichym.

- To dzięki niemu te wielkie prace, które się dokonały w czasie jego zarządzania diecezją sprawiły, że dzisiaj przychodzimy do Domus Gratiae Mariae, do Domu Łaski Matki Bożej i odkrywamy to piękno, które było dziełem tych, którzy przed kilkuset laty tworzyli to sanktuarium. Którzy sprawiali, że to sanktuarium przez całe wieki było jakże wspaniałym tronem Matki Bożej - przypomniał.

- Kiedy patrzymy na te 20 lat, na posługę księdza biskupa Tadeusza, a szczególnie księdza biskupa Stefana, to mamy poczucie, że ten Krzeszów staje się nie tylko stolica duchową Dolnego Śląska, ale myślę, że także znacznej części Polski, a na pewno dla naszych braci katolików, którzy przybywają tu z Czech i Niemiec - dodał kanclerz.

Ks. dr Józef Lisowski podkreślił także, że dziś ludzie przybywają do Krzeszowa nie tylko po to, żeby podziwiać architekturę, ale po to, aby doświadczyć prawdy.

- Zaiste, Matka Boża od kilkuset lat jest obecna wśród nas. Szczególnie przez ostatnie lata, zwłaszcza zaś od koronacji. Nie tylko jest obecna, ale błogosławi i daje tak dużo łask. O tych wspaniałych łaskach mogą opowiedzieć księża spowiednicy.

Kiedy przybywają tu ludzie jako turyści, aby stanąć twarzą w twarz z Matką Najświętszą. Aby doświadczyć prawdy, że Ona, jak matka, za rękę prowadzi do konfesjonału, aby spotkać się w tym miejscu z miłosierdziem Bożym - powiedział.

W sobotniej Eucharystii wzięły udział tłumy wiernych. Wśród nich dzieci pierwszokomunijne, członkowie kapeli góralskiej "Janicki" z niedalekiego Borówna oraz kombatanci i poczet sztandarowy stowarzyszenia pielęgnującego tradycje Narodowych Sił Zbrojnych.

W ciągu trzydniowych uroczystości z okazji 20-lecia koronacji ikony Matki Bożej Łaskawej przez Jana Pawła II, w Krzeszowie można było m. in. obejrzeć film "Ziemie Maryi", wziąć udział w konferencji naukowej oraz wysłuchać koncertu "Krzeszowska Bogurodzico bądź nam łaskawa".