Krzeszowskie sanktuarium kojarzymy głównie z obrazem Matki Bożej Łaskawej. O czym jednak opowiadają nam monumentalne wnętrza ozdobione setkami metrów kwadratowych barokowych fresków?
Będąc w Krzeszowie, warto przyjrzeć się jeszcze raz malowidłom na sklepieniu.
Jędrzej Rams /Foto Gość
Opowiadają o jednym – historii oczekiwania na Emanuela. Dlatego krzeszowska bazylika mniejsza przez niektórych historyków sztuki zwana jest „katedrą Emanuela”. W poprzednich numerach „Gościa Legnickiego” pisaliśmy o wielkim kulcie Dzieciątka Jezus w Pradze i na Dolnym Śląsku.
Dostępne jest 14% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.