– Jeśli nie będziemy działali wspólnie, to niedługo czeka nas koniec serbołużyckiego „raju” – uważa Křesćan Krawc, pisarz katolicki, gość spotkania zorganizowanego w stolicy polskich Łużyc.
▲ Wiedza na temat łużyckich Serbów jest w Polsce wciąż niewystarczająca. Podkreślali to zarówno Ludmiła Gajczewska z Wrocławia, jak i Křesćan Krawc, autor „Końca raju”.
Roman Tomczak /Foto Gość
W sali konferencyjnej ratusza w Żarach spotkali się uczestnicy 6. Dni Kultury Łużyckiej. Przybyli przedstawiciele łużyckich Serbów zarówno z Dolnych, jak i Górnych Łużyc, m.in. ks. Gerat Wornar z redakcji „Katolskiego Posoła”, największego katolickiego tygodnika wydawanego od ponad 150 lat w języku górnołużyckim. Obecni byli także przedstawiciele oddziałów Towarzystwa Polsko-Serbołużyckiego z Żar, Ciechanowa i Wrocławia.
Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.