Którą drogą chcesz pójść?

Roman Tomczak Roman Tomczak

publikacja 08.08.2016 12:47

Pomiędzy Broumovem i Krzeszowem wprowadzono dwukierunkowe oznakowanie Drogi św. Jakuba. Pielgrzymi nie będą się mylić, czy idą przez Górne Łużyce czy przez wschodnie Czechy.

Którą drogą chcesz pójść? Niedawne oznaczenia Drogi w pobliżu Krzeszowa wzbogacono o niebieski symbol muszelki. Teraz pielgrzymom będzie łatwiej znaleźć właściwą trasę Roman Tomczak /Foto Gość

Od teraz idąc za „klasycznymi”, żółtymi muszlami na niebieskim tle, dojdziemy Drogą Sudecką w stronę Krzeszowa, Jeleniej Góry i Zgorzelca.

Idąc natomiast za niebieskimi muszlami na żółtym tle, wyjdziemy z Krzeszowa na Drogę Wschodnioczeską do Broumova i dalej do Hradca Kralove, Kutnej Hory i Czeskiego Krumlova.

Jak wyjaśniają inicjatorzy tego rozwiązania, rozpoczynają pielgrzymowanie w sanktuarium w Krzeszowie lub przy klasztorze w Broumovie, można zdecydować którą z Dróg chcemy iść i bez zbędnych nieporozumień podążyć za właściwym oznakowaniem.

- Do tej pory mogło się zdarzyć, że pielgrzymi mylili trasy, choć obie są bardzo interesujące i jest na nich co oglądać - zapewnia Emil Mendyk, prezes stowarzyszenia.

- Na blisko 30-kilometrowym wspólnym odcinku Drogi Sudeckiej i Drogi Wschodnioczeskiej możemy odwiedzić m.in. pobenedyktyński klasztor w Broumovie i kościół cmentarny w Broumovie. To najstarszy kościół drewniany w Czechach.

Następnie kościół św. Jakuba w Vernerovicach, drewniane domy tkaczy w Chełmsku Śl., rezerwat „Głazy Krasnoludków” i imponujące opactwo oraz sanktuarium Matki Bożej Łaskawej w Krzeszowie z najstarszą ikoną maryjną w Polsce - wymienia.

Dwustronne oznakowanie po stronie czeskiej wykonała Olga Jankovcova ze stowarzyszenia „Ultreia”, zaś po stronie polskiej - Ireneusz Krukowski-Zdanowicz, członek Stowarzyszenia „Przyjaciół Dróg św. Jakuba w Polsce”