Czas do urn

Roman Tomczak

|

Gość Legnicki 42/2015

publikacja 15.10.2015 00:00

Za tydzień wybory do Sejmu i Senatu. O nasze głosy w regionie zabiega ponad dwustu kandydatów do obu izb polskiego parlamentu.

Te wybory mogą być pierwszymi po długiej przerwie, które odwrócą rozłożenie sił w polskim parlamencie. I tym ciekawsze, że pojawili się nowi gracze, w większości ze środowisk zniechęconych dotychczasowymi rządami „partiokracji” Te wybory mogą być pierwszymi po długiej przerwie, które odwrócą rozłożenie sił w polskim parlamencie. I tym ciekawsze, że pojawili się nowi gracze, w większości ze środowisk zniechęconych dotychczasowymi rządami „partiokracji”

Okręg legnicki, kiedyś legnicko-jeleniogórski, to od lat bastion Platformy Obywatelskiej. Od czasu swojego powstania w 2001 r. niepodzielnie „władała” rzędami dusz na Dolnym Śląsku, wygrywając kolejne wybory. Pomarańczowe morze zawsze jednak nosiło na sobie niebieską plamkę. To miasta Zagłębia Miedziowego, gdzie nastroje, głównie dzięki górniczym związkom, zawsze oscylowały na prawo. Czy tak będzie i tym razem? Wszystko rozstrzygnie się 25 października.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.