Myśl, która nie daje spokoju

Jędrzej Rams

|

Gość Legnicki 39/2015

publikacja 24.09.2015 00:15

– W poprzednich latach zdarzały się osoby, które przerwały studia na innych uczelniach albo już pracowały. Tegoroczna grupa jest ciekawa... – mówi rektor ks. dr Piotr Kot.

 Piotr, Michał i Łukasz przyszli sprawdzić, czy to, co czują, to prawdziwe powołanie do służby w kapłaństwie Piotr, Michał i Łukasz przyszli sprawdzić, czy to, co czują, to prawdziwe powołanie do służby w kapłaństwie
Jędrzej Rams /Foto Gość

WWyższym Seminarium Duchownym Diecezji Legnickiej odbyły się 15 września drugie w tym roku egzaminy wstępne. Wśród piszących był Piotr Carachow z parafii pw. MB Nieustającej Pomocy w Bolesławcu. – Już w podstawówce zacząłem myśleć o wstąpieniu do seminarium. Wiadomo, wówczas było to myślenie powierzchowne, płytkie. Wróciło, już dojrzalsze, po kilku latach, kiedy byłem w liceum, nie dawało mi spokoju – opowiada chłopak.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.