Wolę, żeby było trudniej

Roman Tomczak

|

Gość Legnicki 34/2015

publikacja 20.08.2015 00:00

Ogłuszający decybelami koncert muzyki metalowej. Wkoło pełno ponurej symboliki śmierci, antychrześcijańskiej agresji i negacji dobra. Co w tym wszystkim robi katolicki ksiądz?

W zeświecczonych Czechach bardzo mało jest indywidualnych inicjatyw ewangelizacyjnych. Takich, które realizują się na koncertach antychrześcijańskich, nie ma wcale W zeświecczonych Czechach bardzo mało jest indywidualnych inicjatyw ewangelizacyjnych. Takich, które realizują się na koncertach antychrześcijańskich, nie ma wcale
roman tomczak /foto gość

Mówiąc krótko: ewangelizuje. Takie zadanie nałożył na siebie ks. Artur Kotrys, wikary z Bolesławca. Jak sam mówi, dziś nie wystarczy niesienie Dobrej Nowiny zza biurka, ani nawet z ambony. Dlatego on wyrusza tam, gdzie pozornie nie ma miejsca na Ewangelię.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.