Na początku był zamek...

Roman Tomczak

|

Gość Legnicki 19/2015

publikacja 07.05.2015 00:00

– Tego, że uda nam się z tego zrobić perełkę, jestem pewna. Ale takie miejsce musi później na siebie zarabiać – mówi Ewa Halbryt ze Stowarzyszenia „Nowe Kazamaty”. Przed kilkoma tygodniami legnicka kuria przekazała mu dawny zbór w Jędrzychowie.

Ewa Halbryt chce to miejsce zwrócić dolnośląskiej kulturze i wszystkim tym, którzy – tak, jak ona – umieją z czułością gładzić mury starego zamku Ewa Halbryt chce to miejsce zwrócić dolnośląskiej kulturze i wszystkim tym, którzy – tak, jak ona – umieją z czułością gładzić mury starego zamku
Roman Tomczak /Foto Gość

Od tego czasu co kilka dni ktoś ze stowarzyszenia jest pod murami dawnego zamku, później ewangelickiej świątyni. Zależy im. Zwłaszcza pani Ewie. To ona zaraziła pozostałych miłością do wzgórza. – To było w styczniu, gdy zobaczyłam zamek pierwszy raz. Byłam zaskoczona bryłą, architekturą, historią – wspomina.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.