Radości w "Parasolu"

Jędrzej Rams

publikacja 11.02.2015 16:07

Dzieci prześcigały się w rozdawaniu prezentów, bo każdy z nich oznaczał jeden serdeczny uśmiech pacjenta.

Radości w "Parasolu" Dzieci chętnie pomagały podopiecznym ośrodka Jędrzej Rams /Foto Gość

Członkowie Eucharystycznego Ruchu Młodych z Chojnowa kolejny raz odwiedzili podopiecznych miejscowego Dolnośląskiego Ośrodka Pielęgnacyjno-Rehabilitacyjnego "Niebieski Parasol". Spotkanie odbyło się 11 lutego, czyli w Światowym Dniu Chorego. Jest to jednocześnie liturgiczne wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Lourdes. Akcja ERM nosi nazwę "Chorych nawiedzać".

Tegoroczna wizyta była już szóstą tego typu w "Niebieskim Parasolu". Dzieci przyszły tam ze specjalnym programem artystycznym oraz małymi, ale własnoręcznie wykonanymi upominkami. Wręczyły je mieszkańcom ośrodka. Zarówno tym, którzy zasiedli na widowni, jak i tym, którzy nie mogli się pojawić w kaplicy.

Wśród rozdających paczuszki była Ola. - Jestem tutaj już po raz drugi. Przychodzimy, by wspierać tych chorych. Chcemy dać im chwilę uśmiechu, dlatego przygotowaliśmy małe przedstawienie oraz niewielkie paczuszki ze słodyczami - mówiła dziewczynka.

Te niewielkie dary czynią jednak wiele dobrego.

- Nasi podopieczni bardzo przeżywają spotkania z dziećmi. Wielu z nich nie pozwala później ruszyć tych małych prezencików, które dzieci ze sobą przynoszą. Zdarza się, że nawet przez kilka miesięcy słyszymy od podopiecznych opowieści o tej wizycie - mówi Małgorzata Członka, dyrektorka placówki.

Opiekun Eucharystycznego Ruchu Młodych w diecezji legnickiej, ks. Jarosław Górecki wskazuje na edukacyjny charakter wizyty.

- Takie odwiedziny uczą dzieci szacunku do ludzi starszych. W zeszłym roku, już po wizycie, przyznawały, że dziękowały później Bogu za swoje zdrowie. Słyszałem też takie wypowiedzi: "Widział ksiądz, że tamta pani nie mogła chodzić... Ale jak się uśmiechnęła, gdy podeszliśmy do jej łóżka!". Widać było radość u chorych i wdzięczność u dzieci, że miały możliwość przyjść do tych ludzi i podzielić się swoimi talentami - mówi kapłan.

W ośrodku mieszka obecnie prawie 90 osób w podeszłym wieku.