Tak to się robi w Witkowie

Roman Tomczak

|

Gość Legnicki 04/2015

publikacja 22.01.2015 00:00

Parafianie mówią, że winny jest proboszcz. Proboszcz wszystko zwala na parafian. A kościół? Milczy. I pięknieje w oczach.

 Ks. dr Janusz Ospa może już tylko czekać na zakończenie prac prowadzonych przez konserwatorów sztuki Ks. dr Janusz Ospa może już tylko czekać na zakończenie prac prowadzonych przez konserwatorów sztuki
Roman Tomczak /Foto Gość

Budowę świątyni w Witkowie Śląskim rozpoczęli cystersi w 1710 r. Ci sami, którzy później osiedlili się w Krzeszowie. Związki z bazyliką są tu nadal bardzo silne. Ołtarze, ambona czy organy nawiązują do szkoły, która uformowała charakter Krzeszowa. W 2008 r. parafię w Witkowie objął ks. dr Janusz Ospa, energiczny i pełen ufności w Bożą opatrzność i parafian.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.