Jeżeli gimnazjalistki mówią, że przyrzeczenie harcerskie, które przed momentem złożyły, jest najszczęśliwszym momentem w ich życiu, to coś w tym skautingu katolickim musi być.
Natalia Roszkiewicz i Karolina Babczuk z dumą noszą zawiszacki mundur. Obie myślą serio o związaniu przyszłości z katolickim skautingiem
Roman Tomczak /Foto Gość
Karolina Babczuk i Natalia Roszkiewicz są już pełnoprawnymi harcerkami Stowarzyszenia Harcerstwa Katolickiego „Zawisza”. Najpierw trafiły na informację o drużynie zawiszaków. Poszły na zbiórkę w ich rodzinnej Jeleniej Górze. Jedną, drugą, trzecią...
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.