Prawda wymieciona spod dywanu

Roman Tomczak

|

Gość Legnicki 03/2015

publikacja 15.01.2015 00:00

W Görlitz nauczyciel opowiadał o nazizmie, bo nie ma tego tematu w szkolnych podręcznikach. – Jeśli chcemy być partnerem dla Polaków, niczego nie można przemilczać – mówił na wykładzie. To tylko część polsko-niemieckiego tygodnia pamięci.

 W Kulturhistorisches Museum ciągle można obejrzeć wystawę nt. nazizmu w Görlitz, o której opowiada Ines Anders (pierwsza z prawej) W Kulturhistorisches Museum ciągle można obejrzeć wystawę nt. nazizmu w Görlitz, o której opowiada Ines Anders (pierwsza z prawej)
Roman Tomczak /Foto Gość

Tuż po wojnie tutejsi Niemcy mówili, że nic nie wiedzieli o obozach jenieckich w Görlitz. A przecież tysiące jeńców pracowało w fabrykach w ich mieście, a kolumny jeńców maszerowały kilka razy w roku jego ulicami. Natomiast dziś wielu Niemców pyta: „Stalag VIIIA? A skąd mam wiedzieć? Przecież to w Polsce!”. Z takimi stereotypami trzeba walczyć, wyjaśniać ich przyczyny i stale edukować młodzież żeby wiedziała o tej niewygodnej karcie historii Niemiec. Bez tego nie można myśleć ani o wspólnej przyszłości, ani o Europa-Mieście Zgorzelec-Görlitz – uważa Thomas Warkus, historyk i nauczyciel, autor prelekcji „Niewygodna prawda – Stalag VIIIA”, zaprezentowanej w Kulturhistorisches Museum w Görlitz.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.