Gaj bohatera

Jędrzej Rams

publikacja 28.10.2014 10:41

Zginęło wówczas tylu ludzi, że trzeba było wymyślić nowy sposób upamiętniania ofiar.

Gaj bohatera Po traumie Wielkiej Wojny Światowej Niemcy masowo stawiali pomniki-obeliski poświęcone swoim bliskim, którzy zginęli gdzieś w okopach we Francji czy pod Rygą

Jak Dolny Śląsk długi i szeroki wszędzie znajdziemy pomniki, głazy, a nawet całe ich zespoły, które powstały w pierwszy latach po I wojnie światowej.

Niemcy bardzo boleśnie doświadczyli, co znaczą cztery lata okrutnych zmagań wojennych. Według ostrożnych szacunków historyków starty armii niemieckiej sięgnęły prawie 1,7 mln żołnierzy! To jakby cała Warszawa "wyparowała" w ciągu 4 lat. Na dodatek rannych było około 4 mln, z czego wielu zmarło po podpisaniu traktatów pokojowych.

Jeden z pomników można odnaleźć w Snowidzy, niedaleko Jawora. Kilkumetrowa kamienna budowla nie odbiega stylistyką od innych dolnośląskich miejsc pamięci. Na załączonych fotografiach można zobaczyć, jak dzisiaj wygląda monument i jego otoczenie.

Przed II wojną światową Niemcy umieszczali zdjęcia obelisku na pamiątkowych pocztówkach. Wówczas miejsce zwało się Heldenhain, co można przetłumaczyć jako gaj bohatera.