Nie dorastamy do ich poprzeczki

Gość Legnicki 40/2014

publikacja 02.10.2014 00:00

O serwowaniu z wyskoku, trudnych pytaniach i szczerych odpowiedziach z s. Katarzyną Nowicką ze Zgromadzenia Sióstr św. Marii Magdaleny od Pokuty w Lubaniu rozmawia Roman Tomczak.

 – U nas dziewczęta spotykają się z atmosferą otwartości i przyjmowane są takie, jakie są – mówi s. Katarzyna – U nas dziewczęta spotykają się z atmosferą otwartości i przyjmowane są takie, jakie są – mówi s. Katarzyna
Roman Tomczak /Foto Gość

Roman Tomczak: Po co siostry organizują od tylu lat dni skupienia w zgromadzeniu?

S. Katarzyna Nowicka: Chodzi o to, by stworzyć przestrzeń i czas dla dziewcząt i młodych kobiet, żeby mogły doświadczyć Kościoła żywego.

A konkretnie?

Żeby na przykład nie mogły powiedzieć, że się nie modlą. Że nie rozumieją, czemu służy modlitwa. Bo takie jest właśnie doświadczenie dziewcząt, które do nas przyjeżdżają. To nie są dni skupienia dla osób, które znają Różaniec, koronkę, intencje mszalne, które wiedzą, jak wygląda liturgia w Kościele, i potrafią odnaleźć się na Mszy świętej Tego nasza młodzież nie zna, nie ma tego doświadczenia. Ma natomiast mnóstwo dylematów i bardzo dużo mądrych pytań. A Kościół ma potencjał, aby na te pytania odpowiadać.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.