Po poście w Krzeszowie przyszedł czas na „majowanie” w Szklarskiej Porębie. Kilkanaście osób z całej Polski spędziło weekend ze średniowieczną dietą i duchowością.
Uczestnicy trzydniowego spotkania przez cały czas raczyli się żywnością przygotowaną według recept św. Hildegardy
Roman Tomczak /GN
Smacznie sobie jedliśmy, wszystko oczywiście było orkiszowe według wskazówek Hildegardy. Mieliśmy muzykę z czasów Hildegardy, a przy kominku popijaliśmy wino z fiołkami albo z lawendą. Wszystko przy przyjacielskich rozmowach osób właściwie sobie bardzo bliskich, których połączyła postać wielkiej mistyczki z Bingen – mówi Alfreda Walkowska, założycielka Polskiego Centrum św. Hildegardy w Legnicy, jedyna w Polsce dyplomowana terapeutka medycyny św. Hildegardy z Bingen.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.