Wehrmacht w Kamiennej Górze

Roman Tomczak

publikacja 03.05.2014 23:14

Wycofujący się Niemcy zdeponowali w ratuszu skradzione dobra. Ich śladem podążało NKWD... To część scenariusza, jaki rozegrał się podczas wielkiej inscenizacji historycznej.

Wehrmacht w Kamiennej Górze Na dwa dni w Kamiennej Górze można było przenieść się w czasie... Roman Tomczak /GN

Przez całą sobotę (03.05.) w Kamiennej Górze można było natknąć się na posterunki żołnierzy niemieckich i sowieckich, a na rynku obejrzeć sprzęt wojskowy z okresu II wojny światowej i spróbować wojskowej grochówki z autentycznej kuchni wrześniowego, polskiego wojska.

Wszystko za sprawą „Rajdu Arado”, wielkiej inscenizacji historycznej, przygotowanej przez grupy rekonstrukcji historycznej.

Gwoździem programu było odegranie sceny z maja 1945 r., kiedy żołnierze Wehrmachtu i SS zdeponowali w ratuszu miejskim bardzo wartościowe, tajemnicze skrzynie („Skrzynie pełne skarbów cz. I i II”). Akcji  towarzyszył pościg czerwonoarmistów, którzy po dramatycznej walce zajęli ratusz i odnaleźli skrzynię. „Rajd Arado” był częścią serii pokazów historycznych, odgrywanych przez tę samą grupę rekonstruktorów historycznych na Zamku Czocha, w Karpaczu,  Jeleniej Górze, Kamiennej Górze, Czarnym Borze i Krzeszowie.

„Arado” to nazwa niemieckiej fabryki zbrojeniowej, która podczas wojny działała w Kamiennej Górze (Landeshut). Od 1943 r. pracowano tu nad konstrukcją supernowoczesnego samolotu bojowego typu „latające skrzydło”.