Mistyczna moc modlitewnika

Jędrzej Rams 


|

Gość Legnicki 51-52/2013

publikacja 19.12.2013 00:00

Wiara. Są dowody, że ludzie mdleli, modląc się z tej książki. Teraz i my, ludzie XXI wieku, możemy sprawdzić jej moc.


Przejście całej kalwarii i odmówienie wszystkich zalecanych modlitw zajęłoby, zdaniem przewodników, co najmniej jeden dzień
 Przejście całej kalwarii i odmówienie wszystkich zalecanych modlitw zajęłoby, zdaniem przewodników, co najmniej jeden dzień

Zdjęcie Jędrzej Rams /GN

Ukazał się polski przekład modlitewnika „Krzeszowska Droga Krzyżowa”. Ta przepełniona mistycyzmem księga została napisana z inicjatywy o. Bernarda Rosy, legendarnego odnowiciela cysterskiej potęgi na Dolnym Śląsku. Teksty wyszły spod pióra innego śląskiego geniusza epoki baroku – Johannesa Schefflera, bardziej znanego jako Angelus Silesius. 
Pierwsze pełne wydanie tego oryginalnego przewodnika po Kalwarii Krzeszowskiej pochodzi z roku 1682. Księga zawiera 32 pieśni o Męce Pańskiej, do których ilustracje graficzne wykonał najsłynniejszy śląski malarz XVII wieku Michael Willmann, a muzykę do każdej skomponował George Joseph, kapelmistrz katedry wrocławskiej. 
Dzieło miało pobudzać krzeszowskich pielgrzymów do przeżyć związanych z cierpieniem Jezusa Chrystusa, szczególnie podczas dni poprzedzających Wielkanoc.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.