Tu nie było gotowych recept, jak żyć. Warsztaty dla małżeństw „Nawigacja w rodzinie” miały inne zadanie – dostrzec własne błędy i samemu zdecydować, jak je naprawić.
Tutaj nikt nie dawał gotowych wskazówek, jak być dobrą małżeństwem. Sami małżonkowie musieli odpowiedzieć sobie na pytanie, w którą stronę poprowadzić okręt, któremu na imię rodzina
Roman Tomczak
Warsztaty odbyły się równocześnie w Legnicy i Polkowicach. Zorganizowali je członkowie Domowego Kościoła. W sumie w obu spotkaniach wzięło udział kilkaset osób, prawie wyłącznie małżeństw, zaproszonych przez członków Akcji Katolickiej, a w przypadku Polkowic – także Specjalistycznej Poradni Rodzinnej „Pro Familia”.
Trzonem dwugodzinnych warsztatów był pokaz multimedialny, podczas którego o problemach, na jakie może napotykać każda rodzina, mówili specjaliści z różnych dziedzin. Przerwy między tymi mini-konferencjami przeznaczane były na wypełnianie anonimowych ankiet. Odpowiedzi miały pomóc małżonkom w odnalezieniu własnych słabości i wskazaniu drogi do naprawienia tych obszarów w relacjach pomiędzy małżonkami.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.