W środę 26 września radni Bolesławca głosowali za oddaniem budynku byłej Szkoły Podstawowej nr 2 przy ul. Bankowej na rzecz zakonu pijarów. Mają oni stworzyć w tym budynku swoją szkołę podstawową oraz gimnazjum. Wynik głosowania był pomyślny dla Piotra Romana, prezydenta miasta i pomysłodawcy sprowadzenia pijarów.

Za oddaniem budynku głosowało 13 radnych, przeciwnych było trzech – Mirosław Sakowski z PO oraz Stanisław Andrusieczko i Piotr Hetel – obaj z SLD. W ten sposób kończy się długa droga przygotowań do otwarcia pierwszej katolickiej szkoły w Bolesławcu. Przedstawiciele pijarów odebrali już wynik głosowania. Było to niezbędne do złożenia kompletu dokumentów w dolnośląskim kuratorium oświaty. To ta instytucja nadzoruje powstanie szkół na naszym terenie.

Sama dyskusja przed głosowaniem była wyjątkowo burzliwa. Jak zaznaczali przeciwnicy, nie chodzi im o torpedowanie powołania takiej szkoły, lecz jedynie o przekazania budynku na innych zasadach niż zapisano w projekcie uchwały. Chodzi o to, że budynek został nieodpłatnie przekazany w użytkowanie pijarom na okres 30 lat. Przeciwnicy uważali, że lepszy dla całej sprawy będzie wynajem na zasadach rynkowych. Smaczku dyskusji przed głosowaniem dodał fakt, że pijarzy nie uzyskali zgody od starosty Cezarego Przybylskiego na powołanie na terenie powiatu bolesławieckiego publicznej szkoły ponadgimnazjalnej.

Rzeczniczka starostwa deklarowała, iż poziom nauczania w powiecie jest jednym z najlepszych w kraju i powiat nie potrzebuje „pomocy z zewnątrz” w kształceniu młodzieży. Nie będzie więc wspierał pijarów w utworzeniu szkoły publicznej, ale z ewentualnym prywatnym liceum pijarów może współpracować. W czasie gorącej dyskusji przed głosowaniem padło wiele argumentów chwalących pijarskie placówki szkolne za poziom nauczania i wychowania. Warto podkreślić, iż szkoła podstawowa oraz gimnazjum będą szkołami publicznymi.