Ogrzewanie z głębi ziemi

Michał Orda

|

GOŚĆ LEGNICKI 28/2012

publikacja 12.07.2012 00:00

Od kilku dni Dom Opata ogrzewa wielka pompa ciepła – ekologiczna i oszczędna.

Futurystyczne maszyny przez kilka tygodni szpeciły obejście bazyliki, lecz dzięki nim dzisiaj w Domu Opata jest ciepło i oszczędnie Futurystyczne maszyny przez kilka tygodni szpeciły obejście bazyliki, lecz dzięki nim dzisiaj w Domu Opata jest ciepło i oszczędnie
Opactwo Krzeszowskie

Kto był choć raz w Krzeszowie, wie, że jest tam zawsze o kilka stopni chłodniej niż w pozostałej części diecezji. To teren górski i zima trwa tutaj czasami nawet pół roku. Żeby mogło tu normalnie funkcjonować duszpasterstwo, trzeba było wydać sporo na ogrzanie miejscowej plebanii. Jest to spory budynek, tzw. Dom Opata. – Żeby spokojnie mieszkać, trzeba ogrzewać dom od października do końca kwietnia – tłumaczy ks. Marian Kopko, kustosz sanktuarium. – Jest to więc duży wydatek, bo obiekt jest kilkupiętrowy, o bardzo dużej powierzchni i grubych murach.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.