"Chcemy pomnika księcia Henryka!" krzyczeli uczestnicy wydarzenia w 777. rocznicę bitwy pod Legnicą.
W niedzielę 8 kwietnia w Legnicy odbyły się skromne uroczystości upamiętniające 777. rocznicę bitwy pod Legnicą i śmierci księcia Henryka II Pobożnego. Najpierw była Eucharystia w legnickiej katedrze pw. św. Piotra i Pawła, a następnie wiec na pobliskim Placu Słowiańskim oraz na Placu Orląt Lwowskich. Na pierwszym placu domagano się postawienia księciu pomnika a na drugim, przed płaskorzeźbą będącą na pomniku 2000-lecia chrześcijaństwa, złożono kwiaty.
- Spotykamy się tutaj w niecodziennych, wyjątkowych okolicznościach. Po raz pierwszy nie ma tutaj ani pomnika "Wdzięczności Armii Radzieckiej" ani nawet cokołu po nim. Wygląda na to, że historia w Legnicy rodzi się na nowo. Gdy rozmawiam z przyjaciółmi wśród nich jest wielu zwolenników oraz przeciwników starego pomnika. Nie umniejszam tym sowieckim żołnierzom, którzy zginęli w walkach z Niemcami. Oni mają swoją kwaterę na cmentarzu. Jednak Plac Słowiański to najdroższa działka w mieście, najważniejszy punkt orientacyjny. My legniczanie, patrioci, nie chcemy, żeby Plac był tylko punktem na mapie. To powinna być wizytówka naszego miasta. Miejsce upamiętnione krwią męczeńską księcia Henryka i rycerzy poległych w bitwie pod Legnicą. Kierujemy wniosek do prezydenta o poparcie społecznego projektu budowy w tym miejscu kolumny księcia Henryka II Pobożnego - mówił Andrzej Lorenc z Legnickiej Grupy Patriotycznej na Placu Słowiańskim.
Z kolei na Placu Orląt Lwowskich zebrani pomodlili się za księcia Henryka. - Był to obrońca człowieka, rodziny i narodu. Rzeczpospolita jest dumna, że ma taką postać, postać Henryka II Pobożnego. Diecezja legnicka też jest dumna. Wystarała się, aby Stolica Apostolska dała zgodę, aby można było rozpocząć jego proces beatyfikacyjny. Wcześniej Konferencja Episkopatu Polski także wyraziła taką zgodę. Ten proces, który w jakiś sposób w naszej diecezji legnickiej trwa i będzie się rozwijał, także wpłynie na godność nas samych, legniczan ale i całej Ojczyzny - mówił ks. prof. Bogusław Drożdż.
W uroczystościach wzięli udział m.in. członkowie Bractwa Henryka Pobożnego a także członkowie Klubu Kibica Miedzi Legnica "Stara 1988 Wiara". Byli także Dorota Czudowska, senator RP oraz Ewa Szymańska, poseł na Sejm RP a także Wacław Szetelnicki, przewodniczący Rady Miasta Legnica.
Do wspomnianej bitwy z udziałem Henryka II Pobożnego doszło 9 kwietnia 1241 roku. Książę stanął u wrót Legnicy wraz z chrześcijańskim rycerstwem oraz m.in. górnikami z Złotoryi, by powstrzymać pochód niezwyciężonych do tej pory Mongołów. Bitwa została przegrana przez chrześcijańskich rycerzy a książę Henryk został zabity. Jednak Mongołowie wycofali się na wschód, co poczytuje się ostatecznie jako zwycięstwo sił chrześcijańskich.