Wielką manifestacją chrześcijańskiej miłości i tradycji były w naszej diecezji orszaki Trzech Króli (str. IV–V).
Wzięło w nich udział kilka tysięcy osób, a wśród nich wiele rodzin. To wielka wartość, ponieważ rodzice mają odwagę pokazywać swoim dzieciom, jak wygląda katolicka tradycja. Taki przemarsz z dziećmi jest jak wiosenne zasiewanie ziarna w sercach i umysłach tych małych ludzi. Nawet jeżeli nie wzejdzie kiedyś niczym bujny plon, to i tak pozostawi ślad w sercu. A to być może będzie furtka, przez którą wejdzie Jezus.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.